W piątek i niedzielę kibiców żużla czeka kolejna dawka emocji – cztery mecze 7. kolejki PGE Ekstraligi. Najciekawiej zapowiada się ostatnie z zaplanowanych spotkań, w którym sensacyjny lider tabeli podejmie mistrzów Polski. Oto nasze zapowiedzi i typy.
Włókniarz Częstochowa vs GKM Grudziądz. Typy bukmacherskie.
Drużyna z Częstochowy po sześciu kolejkach żużlowej PGE Ekstraligi znajduje się na piątym miejscu w tabeli, z równym bilansem trzech porażek i trzech zwycięstw. Najcenniejsze z nich z pewnością było to ostatnie, odniesione w niedzielę ze Stalą w Gorzowie. O minimalnym triumfie Włókniarza (46:44) zdecydowały dopiero biegi nominowane, a bohaterem został Kacper Woryna, który w ostatnim wyścigu pomimo zaciekłych ataków Szymona Woźniaka dowiózł do mety trzecie miejsce i jeden punkt dający zwycięstwo w meczu. Najwięcej punktów dla częstochowian w całym spotkaniu zdobył Jakub Miśkowiak – 14.
Ekipa z Grudziądza z jednym zwycięstwem, jednym remisem i czterema porażkami okupuje przedostatnie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi. W miniony piątek GKM przegrało na własnym torze z Unią Leszno 39:51. Najjaśniejszymi postaciami w zespole gospodarzy byli Duńczycy Kenneth Bjerre i Nicki Pedersen, którzy zdobyli po 10 punktów. Ale to było za mało na silną drużynę mistrzów Polski i może też nie wystarczyć do zwycięstwa w Częstochowie.
Nasz typ: Włókniarz Częstochowa
Stal Gorzów vs Apator Toruń. Typy bukmacherskie.
Żużlowcy z Gorzowa nie mają ostatnio najlepszej passy. Po wysokiej porażce ze Spartą we Wrocławiu, w ubiegłą niedzielę przegrali także na własnym torze – z Włókniarzem Częstochowa. W efekcie nie tylko stracili pozycję lidera PGE Ekstraligi, ale spadli już na trzecie miejsce. Coraz słabiej spisuje się Bartosz Zmarzlik, który tak imponował szybkością w pierwszych meczach obecnego sezonu. W starciu z częstochowianami indywidualny mistrz świata zdobył tylko dziewięć punktów. Najlepszy wśród gorzowian był tym razem Martin Vaculik – zdobywca dwunastu punktów.
Zespół Apatora Toruń w dotychczasowych meczach PGE Ekstraligi zanotował dwa zwycięstwa oraz cztery porażki i zajmuje szóste miejsce w tabeli. Podobnie jak Stal Gorzów, torunianie przegrali dwa ostatnie mecze – u siebie z Włókniarzem w 6. kolejce i piątkowe zaległe z Motorem w Lublinie. Tam jedynym jasnym punktem w drużynie z Torunia był Robert Lambert, który zdobył 14 punktów. Zawiedli tym razem bracia Holderowie. Bardziej Chris (tylko jeden punkt) niż Jack (8 punktów). Jeśli w Gorzowie w piątek się nie poprawią, o zwycięstwo będzie bardzo trudno.
Nasz typ: Stal Gorzów
Falubaz Zielona Góra vs Sparta Wrocław. Typy bukmacherskie.
Zielonogórzanie zamykają ligową tabelę z tylko jednym zwycięstwem i pięcioma porażkami na koncie. W ostatni weekend mogli odpocząć, bo nie mieli żadnego zaległego spotkania. Ciekawe, czy sztab i żużlowcy Falubazu wykorzystali ten czas również do analizy przyczyn ostatnich porażek. 15 maja zostali rozbici w Lesznie przez Unię 36:54, a jedynym po raz kolejny ich zawodnikiem, który dotrzymywał kroku rywalom był Patryk Dudek – zdobywca 12 punktów. Jeśli pozostali nie okażą liderowi więcej wsparcia, o zwycięstwo w niedzielę ze Spartą Wrocław będzie niezwykle trudno.
Wrocławianie są bowiem zdecydowanie na fali wznoszącej. W ostatnich dwóch meczach pokonali najpierw wicemistrzów Polski – Stal Gorzów, a potem mistrzów – Unię Leszno. W tym drugim spotkaniu mieli już w swoim składzie powracającego po kontuzji Taia Woffindena, ale to nie Brytyjczyk, który zgromadził w sumie tylko siedem punktów, był największą gwiazdą niedzielnego hitu żużlowej PGE Ekstraligi. Niemal bezbłędnie pojechał bowiem Maciej Janowski, który tylko raz dał się wyprzedzić na torze i zgromadził 14 punktów w pięciu wyścigach. Aż strach pomyśleć co będzie, gdy do pełnej dyspozycji wróci Tai Woffinden.
Nasz typ: Sparta Wrocław
Motor Lublin vs Unia Leszno. Typy bukmacherskie.
Po sześciu kolejkach żużlowej PGE Ekstraligi Motor Lublin jest sensacyjnym liderem tabeli, z czterema zwycięstwami, jednym remisem i tylko jedną porażką na swoim koncie. W ostatni piątek lublinianie odrobili ligowe zaległości, pokonując na własnym obiekcie Apator Toruń 51:39. Najlepiej punktował w tym spotkaniu Duńczyk Mikkel Michelsen, który wygrał cztery z pięciu wyścigów, w których uczestniczył i zdobył w sumie dla swojej drużyny 14 punktów. Tylko trochę gorzej zaprezentował się Rosjanin Grigorij Łaguta – 12 punktów, a słabszy dzień miał inny z liderów Motoru Jarosław Hampel – 8 punktów.
Mistrzowie Polski byli w ostatni weekend najbardziej zapracowaną drużyną w PGE Ekstralidze, bowiem mieli do rozegrania aż dwa zaległe mecze: w piątek z GKM w Grudziądzu i w niedzielę ze Spartą we Wrocławiu. Tak, jak przewidywaliśmy, trudniejsze zadanie czekało leszczynian w niedzielę. W piątek Unia bez problemu pokonała grudziądzan, natomiast w starciu z wrocławianami musiała uznać wyższość świetnie dysponowanych gospodarzy. Jedynym, który regularnie dotrzymywał im kroku, był Janusz Kołodziej (12 punktów), ale miał zbyt małe wsparcie ze strony Emila Sajfutdinowa (9 punktów) i Jasona Doyle’a (8 punktów). Ale jeśli w najbliższą niedzielę Rosjanin i Australijczyk poprawią swoje osiągi, Unia powinna poradzić sobie z Motorem.
Nasz typ: Unia Leszno
? Sprawdź kursy na żużlową Ekstraligę! Odbierz bonusy bukmacherskie i typuj żużel w STS!
Terminarz 7. kolejki żużlowej PGE Ekstraligi
Włókniarz Częstochowa – GKM Grudziądz
- 28.05. 18:00 (transmisja w Eleven Sports 1)
Stal Gorzów – Apator Toruń
- 28.05. 20:30 (transmisja w Eleven Sports 1)
Falubaz Zielona Góra – Sparta Wrocław
- 30.05. 16:30 (transmisja w nSport+)
Motor Lublin – Unia Leszno
- 30.05. 19:15 (transmisja w nSport+)
Adam Pisula