Najszybsi kierowcy świata pozostają w Ameryce Północnej i zmierzają do Meksyku na słynny wyścig Gran Premio De La Ciudad De México. Czego można oczekiwać po Grand Prix Meksyku? Zapraszamy do lektury naszej zapowiedzi!
Karawana Formuły 1 pozostaje jeszcze w Ameryce Północnej. Po wyścigu w Stanach Zjednoczonych przenosi się do Meksyku, gdzie na jednym z najbardziej charakterystycznych torów w stawce najlepsi kierowcy świata będą rywalizowali o punkty zmierzającym ku końcowi sezonie. Jak zawsze faworytów do zwycięstwa jest dwóch: Lewis Hamilton oraz Max Verstappen.
Grand Prix Meksyku 2021. Typy bukmacherskie
Max Verstappen wygra wyścig | Tak (2.25) | Max Verstappen jest coraz bliżej tytułu mistrzowskiego i w ostatnich wyścigach był w bardzo dobrej formie. | |
Które miejsce zajmie Lewis Hamilton? | 1-3 (1.60) | Podium dla Hamiltona to w zasadzie pewniak. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to Anglik przekroczy metę w pierwszej trójce. | |
Na której pozycji dojedzie Sebastian Vettel? | 1-6 (5.00) | Niemiecki kierowca w ostatnich wyścigach w Meksyku radził sobie bardzo dobrze i znakomicie czuje się na tym torze. | |
Kto uzyska najszybszy czas okrążenia? | Lewis Hamilton (1,80) | Na tym etapie sezonu każdy punkt jest na wagę złota. Hamilton i Mercedes będą tak układać strategię wyścigową, aby Anglik zdobył dodatkowe oczko. |
Z wyścigu na wyścig zbliżamy się do końca tego sezonu Formuły 1, który bezsprzecznie jest jednym z najciekawszych w ostatnich latach. Lewis Hamilton nareszcie ma bardzo groźnego konkurenta, który być może odbierze mi tytuł mistrza. Czy tak się stanie? Wszystko w rękach Maxa Verstappena. Holender w ostatnich wyścigach prezentował się ze znakomitej stronie. Był w swoich przejazdach precyzyjny i co najważniejsze, bardzo szybki. Jeśli chce strącić Hamiltona z piedestału, musi wygrywać, a w Meksyku ma na to ogromne szanse. W przeszłości kierowca Red Bulla już tutaj wygrywał i teraz przy aktualnej formie będzie jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa.
Lewis Hamilton to wciąż renoma sama w sobie i nie ma co się czarować, Anglik również jest kandydatem do zwycięstwa w GP Meksyku. Teraz będzie zdecydowanie trudniej, Red Bull będzie starał się szachować Mercedesa na każdy, możliwy sposób. Anglik mimo wszystko powinien dojechać na metę w pierwszej trójce. Warto rozważyć obstawienie tego zakładu, bo kurs wynosi 1.60.
Jedno, dodatkowe oczko za najszybsze okrążenie w trakcie wyścigu może wpaść na konto Hamiltona. Kierowcy w czubie tabeli idą łeb w łeb, dlatego różnice będą minimalne i każdy punkt może być drogocenny. Z reguły kierowcy jadący na pierwszym miejscu nie podejmują próby przejechania szybkiego okrążenia, które jest obarczone ryzykiem wypadnięcia z toru lub poślizgu. Zakładając, że wygra Max Verstappen, ryzyko będzie chciał podjąć Hamilton. Już kilkukrotnie w tym sezonie Mercedes w taki sposób kartował wyścig, aby na ostatnich okrążeniach Hamilton przejechał szybkie okrążenie z najlepszym czasem. Niewykluczone, że taki sam scenariusz będzie miał miejsce w Meksyku.
Meksykański wyścig nie przynosi niespodzianek i główne role będą odgrywać najprawdopodobniej czołowi kierowcy tego sezonu. Przeglądając wyniki ostatnich wyścigów na Autódromo Hermanos Rodríguez można zauważyć solidne rezultaty Sebastiana Vettela. Niemiec wygrywał tu wyścigi i stawał nawet na podium. Widać, ze doskonale zna ten obiekt i bardzo możliwe, że i w tym roku pokusi się o solidny rezultat. Nie dysponuje już tak mocnym bolidem jak w minionych latach, jednak trwający sezon pokazał, że za sterami Aston Martina może wyczyniać cuda. Można pokusić się o obstawienie zakładu, że Sebastian Vettel zakończy wyścig na pozycji 1-6 po bardzo atrakcyjnym kursie 5.00.
🏎️ Sprawdź kursy na Formułę 1! Odbierz bonusy bukmacherskie i typuj faworytów!
Czytaj także: Jak obstawiać F1? Niezbędnik typera

Krótki tor Gran Premio De La Ciudad De México
Nitka toru Gran Premio De La Ciudad De México jest jedną z najkrótszych w całym sezonie Formuły 1. Jedno okrążenie na tym torze to raptem 4,300 metrów, co przekłada się na 71 okrążeń w trakcie jednego wyścigu. Krótszy tor znajduje się wyłącznie w Monako.
Aktualnym rekordzistą toru (przy obecnej konfiguracji) jest Daniel Ricciardo, który jeszcze w barwach Red Bulla wykręcił tu czas 1.14.759.
Wyzwaniem w trakcie meksykańskiego wyścigu jest rozrzedzone powietrze – tor leży na wysokości 2314 metrów nad poziomem morza. Sprawia to, że bolidy mają znacznie mniejszy docisk aerodynamiczny, a także gorsze chłodzenie jednostek napędowych czy hamulców. Opór aerodynamiczny jest mniejszy niż na pozostałych torach w kalendarzu Formuły 1, dlatego łatwiej jest w Meksyku osiągnąć prędkość maksymalną.
Rekordowe frekwencje
Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów Autódromo Hermanos Rodríguez jest stadionowa obudowa obiektu, dzięki czemu Grand Prix Meksyku bije rekordy frekwencji kibiców w trakcie weekendów wyścigowych. Wyróżnia się tu przede wszystkim sekcja ostatnim zakrętów, wokół której wznoszą się trybuny stadionu baseballowego. To zarazem najbardziej pojemna trybuna spośród wszystkich obiektów w Formule 1.
W 2019 roku Meksykanie pobili rekord frekwencji w historii całej Formuły 1. Przez tor w trakcie weekendu przewinęło się aż 345 tysięcy kibiców! Tylko w niedziele wyścig oglądało przeszło 140 tysięcy fanów, co jest absolutnym rekordem.
To przede wszystkim efekt niesamowitego zainteresowania Formułą 1 dzięki startom Sergio Pereza. Popularny „Checo” jest ubóstwiany w Meksyku i brany niemalże za bohatera narodowego. Na wyścigi z jego udziałem przychodzą tłumy kibiców i wiele wskazuje na to, że w tym roku również tak będzie. Warto zaznaczyć, ze Perez od tego sezonu ściga się w najsilniejszym zespole, co stanowi jeszcze większy magnes na kibiców. Można spodziewać się ogromnych tłumów w Meksyku.
Zwycięzcy Grand Prix Meksyku
Najmilej ostatnie wyścigi w Meksyku wspomina Max Verstappen, który triumfował na tym torze w 2017 oraz 2018 roku. W 2019 roku górą był jednak Lewis Hamilton, holenderski kierowca Red Bulla zaliczył słabszy wyścig i dojechał na metę dopiero z 6. wynikiem.
- 2015 – Nico Rosberg (Mercedes)
- 2016 – Lewis Hamilton (Mercedes)
- 2017 – Max Verstappen (Red Bull)
- 2018 – Max Verstappen (Red Bull)
- 2019 – Lewis Hamilton (Mercedes)
Jim Clark, Lewis Hamilton, Nigel Mansell, Alain Prost oraz Max Verstappen jako jedyni w historii wygrywali po dwa wyścigi rozgrywane w Meksyku. Co ciekawe ze startującej stawki tylko Hamilton oraz Verstappen wygrywali w trakcie GP Meksykui.
W erze bolidów hybrydowych najlepiej radziły sobie tutaj samochody Mercedesa, które wygrały aż 3 z 5 rozegranych wyścigów w ostatnim czasie. Red Bull również świetnie potrafi odnaleźć się na torze Autódromo Hermanos Rodríguez, co wskazują dwie wygrane Verstappena. Aż czterokrotnie triumfowały tu bolidy wyposażone w jednostkę napędową Hondy.
7 listopada 2021
Godzina 20:00 (czasu polskiego)
Transmisja: Eleven Sports