W pierwszym meczu PAOK-u Saloniki z Olympiquem Marsylia Grecy mieli dużo szczęścia. Gospodarze dominowali ich od początku do końca, a mimo tego wygrali tylko 2:1. Taki wynik daje PAOK-owi nadzieje na odwrócenie losów rywalizacji, ale szanse na to i tak są nikłe. Marsylia jest bowiem w świetnej formie. Czy udowodni to w rewanżu? Sprawdź nasze typy bukmacherskie!
W skrócie:
- Od kilku dni Olympique’owi daje się największe szanse na wygranie Ligi Konferencji
- Piłkarzem Marsylii jest Arkadiusz Milik, ale nie wiadomo, czy Polak będzie gotowy na mecz z PAOK-iem
- Marsylia podejdzie do tego spotkania po 7 kolejnych zwycięstwach
- Gospodarze są wyraźnym faworytem. Ich awans można obstawić po stawce 1,21
PAOK Saloniki – Olympique Marsylia. Typy bukmacherskie
Olympique awansuje do dalszej rundy | 1,21 | Marsylia wygrała pierwszy mecz, całkowicie dominując rywala. Stracony gol był tylko wypadkiem przy pracy. | ||
Obie drużyny zdobędą bramki | 1,95 | W trakcie serii 7 zwycięskich spotkań Olympique tylko raz zachował czyste konto. | ||
PAOK strzeli dokładnie jednego gola | 2,49 | Działo się tak w 5 z ostatnich 7 domowych meczów PAOK-u |
Zwycięstwo 2:1, jakie osiągnął w pierwszym meczu Olympique, nie wygląda przekonująco. Boiskowe realia były jednak miażdżące dla Greków, którzy w spotkaniu oddali tylko 3 uderzenia. Choć u siebie PAOK-owi daje się większe szanse, to i tak Marsylia pozostaje wyraźnym faworytem. Olympique może tego meczu nie wygrać, może tylko zremisować, ale to wciąż da mu awans do dalszej rundy. Kurs na takie zdarzenie jest niższy niż przed tygodniem i wynosi 1,21.
Należy podkreślić, w jak rewelacyjnej formie są Francuzi. Wygrali oni każdy z ostatnich 7 meczów i choć nie robili tego ogromnym nakładem goli, byli regularni. Dlatego tak bardzo prawdopodobna jest ich wygrana. Nie zmienia to jednak faktu, że w czasie tej serii Olympique tylko raz zachował czyste konto. Dodając do tego, że PAOK w każdym z ostatnich 10 spotkań zdobywał chociaż jedna bramkę, warto postawić, że obie drużyny będą miały coś na swoim koncie.
Co więcej, Grecy u siebie są dość konsekwentni. Nie grają ciekawego futbolu z dużą liczbą goli. W ostatnich 17 meczów nie było ich więcej niż 3 – co w tym przypadku można obstawić po kursie 1,25. Warto zauważyć, że w 5 z poprzednich 7 występów przed własną publiką PAOK zdobywał dokładnie jedną bramkę. W wielu przypadkach gracze z Salonik trafiają do siatki tylko raz. Kurs na takie zdarzenie wynosi 2,49, a statystyki mówią same za siebie.
Jesteś fanem piłki nożnej? Kursy na Ligę Konferencji znajdziesz w STS! Odbierz bonusy bukmacherskie i typuj faworytów!
Kursy aktualne na 12.04.2022.
Czytaj także:
- Sprawdź typy na Ligę Konferenecji Europy!
- Roma vs Bodo/Glimt. Rzymianie unikną kompromitacji?
- Feyenoord vs Slavia. Ponowne starcie obu drużyn w Lidze Konferencji
- Leicester vs PSV. Czy „Lisy” sprostają oczekiwaniom?
- 1/4 finału Ligi Konferencji UEFA. Kto awansuje do półfinału?
- Jak obstawiać mecze? Wszystko o typowaniu w zakładach bukmacherskich
Aktualna forma
PAOK
Olympique Marsylia – PAOK | 2:1 | 07.04.2022 | Liga Konferencji |
Panathinaikos – PAOK | 2:1 | 03.04.2022 | Super League – Play-off |
AEK Ateny – PAOK | 0:1 | 20.03.2022 | Super League – Play-off |
Gent – PAOK | 1:2 | 17.03.2022 | Liga Konferencji |
PAOK – PAS Giannina | 1:0 | 13.03.2022 | Super League – Play-off |
Choć nie są faworytem, biało-czarni robią wszystko, aby w pełni skoncentrować się na grze w Lidze Konferencji. Z tego powodu w miniony weekend nie rozegrali trudnego spotkania ligowego z Olympiakosem, lecz przełożyli je na inny termin. Cały plan przygotowań podporządkowany jest grze z Marsylią i to mimo faktu, że w pierwszym meczu Grecy wypadli blado. Oni nadal jednak wierzą w awans.
Olympique
Marsylia – Montpellier | 2:0 | 10.04.2022 | Ligue 1 |
Marsylia – PAOK Saloniki | 2:1 | 07.04.2022 | Liga Konferencji |
Saint-Etienne – Marsylia | 2:4 | 03.04.2022 | Ligue 1 |
Marsylia – Nicea | 2:1 | 20.03.2022 | Ligue 1 |
Basel – Marsylia | 1:2 | 17.03.2022 | Liga Konferencji |
Olympique śrubuje fenomenalną serię zwycięstw. Do rewanżu z PAOK-iem podejdzie z passą 7 kolejnych wygranych, mając ogromną szansę, by ją przedłużyć. To mówi wiele na temat tego, w jakiej formie znajduje się obecnie drużyna i jakie nastroje tam panują. Francuzi muszą być jednak czujni. Kryzys bowiem potrafi przyjść w najmniej spodziewanym momencie. Chwila dekoncentracji i zlekceważenie rywala mogą doprowadzić do tego, że PAOK wykorzysta swoją szansę.
Sytuacja kadrowa
PAOK
Najpoważniejszą stratą Greków będzie na pewno brak Giannisa Michailidisa. 22-letni środkowy obrońca zerwał niedawno więzadła krzyżowe i automatycznie wypadł z gry na długie miesiące. Jeśli był zdrowy, Michailidis był podstawowym defensorem PAOK-u i dobrze rokował na przyszłość. Poza nim reszta powinna być do dyspozycji trenera.
Marsylia
W zespole Olympique’u po raz kolejny należy postawić znak zapytania obok Arkadiusza Milika. Czołowy napastnik zespołu ciągle leczy kontuzji, której nabawił się w trakcie zgrupowania reprezentacji Polski. Sytuacja nadal jest niepewna, bo tak naprawdę przed każdym meczem waży się, czy 27-latek da radę w nim wystąpić. Teraz będzie podobnie. Oprócz Milika nie zagrają kontuzjowani stoper Leonardo Balerdi i napastnik Konrad de la Fuente oraz niezgłoszony skrzydłowy Luis Henrique. Poza tym zawieszeni za kartki będą pomocnicy Gerson i Boubacar Kamara, a także napastnik Bamba Dieng. Straty są więc dość znaczne.
PAOK Saloniki vs Olympique Marsylia. Jak wyglądał pierwszy mecz?
Olympique był zdecydowanym faworytem tamtego spotkania i tak też do niego podszedł. Nie minął kwadrans gry, a gospodarze prowadzili 1:0. Alexandrosa Paschalakisa po podaniu Dimitriego Payeta pokonał Gerson. Tempo spotkania nieco uspokoiło się, ale jeszcze przed przerwą Marsylia zadała drugi cios. Payet do asysty dorzucił też gola i to nie byle jakiego, bo uderzając wolejem bezpośrednio po dograniu z rzutu rożnego omal nie rozerwał siatki w bramce gości.
Na początku drugiej połowy Grecy mieli swój najlepszy okres w meczu. W 48. minucie do siatki Olympique’u trafił Omar El Kaddouri, co wywołało złość Marsylii. Francuzi rzucili się do ataku i naciskali rywali do końca spotkania, powodując, że ci oddali łącznie tylko 3 uderzenia, z czego 1 celne. Gospodarze strzałów mieli dużo więcej, ale więcej goli już nie zdobyli. Co więcej, stracili jeszcze w samej końcówce Gersona, który zobaczył drugą żółtą kartkę. Pod koniec było zresztą na boisku bardzo nerwowo.
Według zakładów bukmacherskich STS faworytem jest Marsylia
Czwartek, 14.04.2022, godz. 21:00
Stadium Tumba (Saloniki)
Na platformie streamingowej Viaplay