⛷️ LGP w Hinzenbach. Wreszcie z udziałem najlepszych!

Dwa ostatnie konkursy Letniej Grand Prix (w Courchevel i w Rasnovie) zostały przez większość trenerów czołowych drużyn potraktowane po macoszemu, ale na najbliższe zawody w austriackim Hinzenbach stawią się już najlepsi skoczkowie świata, z polskimi orłami na czele. W sobotę rozegrane zostaną kwalifikacje, w niedzielę konkurs indywidualny – przedostatni w tegorocznym cyklu. Czy Kamil Stoch i Dawid Kubacki zachowają czołowe pozycje w klasyfikacji generalnej?

Silny skład Polaków w Hinzenbach

Tym razem trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich Thomas Thurnbichler zdecydował się zabrać na zawody Letniej Grand Prix swoich najlepszych podopiecznych. Do sobotnich kwalifikacji w Hinzenbach przystąpi w sumie siedmiu „Biało-Czerwonych”: pięciu z kadry A (Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Paweł Wąsek), Kacper Juroszek z kadry B oraz Stefan Hula przyporządkowany do grupy regionalnej.

Kadra polskich skoczków na konkurs LGP w Hinzenbach

Kamil Stoch
Piotr Żyła
Dawid Kubacki
Jakub Wolny
Paweł Wąsek
Kacper Juroszek
Stefan Hula

Trener: Thomas Thurnbichler

Mocna obsada Letniej Grand Prix w Hinzenbach. Kto faworytem do zwycięstwa?

Jak wynika ze wstępnej listy zgłoszeń do konkursu w Hinzenbach, będzie on – w odróżnieniu od wcześniejszych zawodów w Courchevel i Rasnovie – mocno obsadzony. Z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix zabraknie tylko Macieja Kota, który w tym czasie będzie rywalizował w Letnim Pucharze Kontynentalnym w Klingenthal. W sumie zgłosiło się 56 skoczków z piętnastu reprezentacji.

Oprócz Polaków, swoje najsilniejsze składy mają zamiar wystawić także Niemcy, Austriacy i Japończycy. Z czołowych drużyn jedynie Norwegia ma się zaprezentować w rezerwowym zestawieniu. Zapowiada się zatem ciekawa rywalizacja o zwycięstwo, z szerokim gronem faworytów, wśród których są oczywiście nasi liderzy obecnego cyklu LGP: Kamil Stoch i Dawid Kubacki.

Kto będzie ich najgroźniejszym rywalem? W tym gronie na pewno trzeba wymienić Austriaka Manuela Fettnera i Niemca Karla Geigera. Ale jak zawsze groźny powinien być też Japończyk Ryoyu Kobayashi, czy Słoweniec Anze Lanisek. A to tylko niektórzy z kandydatów do zwycięstwa. Swoje trzy grosze być może wtrącą też pozostali Polacy z czołówki klasyfikacji: Paweł Wąsek i Jakub Wolny.

Program zawodów Letniej Grand Prix w Hinzenbach

Sobota, 24 września

18:30 – kwalifikacje

Niedziela, 25 września

13:00 – konkurs indywidualny

⛷️ Sprawdź kursy na skoki narciarskie w STS! Odbierz bonusy bukmacherskie i typuj faworytów!

Więcej:

Cztery polskie triumfy na skoczni Aigner-Schanze w Hinzenbach

Skocznia Aigner-Schanze w Hinzenbach została zbudowana w latach 2006-2010. Jej punkt konstrukcyjny (K) wynosi 85 metrów, a rozmiar (HS) – 90 metrów. Oficjalnym letnim rekordzistą tej skoczni jest Gregor Schlierenzauer. Austriak 27 września 2015 roku skoczył na Aigner-Schanze na odległość 96 metrów. O cztery metry dalej skoczył 6 lutego 2011 roku jego rodak Markus Eggenhofer, co jest nieoficjalnym letnim rekordem obiektu w Hinzenbach.

Inauguracyjne zawody (Letnie Mistrzostwa Austrii) odbyły się na Aigner-Schanze w październiku 2010 roku. Od roku 2011 na tej skoczni regularnie rozgrywane są konkursy w ramach Letniej Grand Prix. Zwycięzcą pierwszych z nich został Gregor Schlierenzauer, który swój triumf powtórzył także w 2015 roku. Na Aigner-Schanze aż czterokrotnie wygrywali Polacy. Po dwa razy: Maciej Kot (2012 i 2016) i Dawid Kubacki (2017 i 2019). W ostatniej edycji LGP najlepsi na Aigner-Schanze byli Japończycy: Yukiya Sato i Ryoyu Kobayashi.

Najlepsi w Hinzenbach w poprzednim sezonie

Yukiya Sato (JPN)
Ryoyu Kobayashi (JPN)
Karl Geiger (GER)

Dwóch Polaków na czele LGP 2022

Dość niespodziewanym zwycięzcą konkursu indywidualnego Letniej Grand Prix w rumuńskim Rasnovie okazał się Japończyk Ren Nikaido, który dzięki swojemu triumfowi awansował do pierwszej dziesiątki klasyfikacji generalnej cyklu. Drugie miejsce w tamtych zawodach zajął Paweł Wąsek, co dało mu awans na czwartą pozycję w „generalce”. Drugi z występujących w Rumunii Polaków – Stefan Hula, został sklasyfikowany na szóstym miejscu. Na czele LGP 2022 bez zmian, nadal prowadzą Kamil Stoch i Dawid Kubacki.