W listopadzie 2019 roku STS – największy bukmacher w Polsce, który działa również na kilkunastu rynkach europejskich – rozpoczął kolejną odsłonę kampanii „Dobrze wiesz, możesz obstawiać”. Nowej kampanii towarzyszyła loteria, w której główna nagroda wynosiła aż 500 000 PLN i była reklamowana przez legendarnego bramkarza Manchesteru United – Peter’a Schmeichela!
Największa w historii STS loteria dotarła do mety i dziś można podsumować, że była to z pewnością rekordowa akcja bukmachera. Nie tylko pod względem liczby nagród, ale także ich wartości, przekraczającej 730 tys. zł. Loteria cieszyła się ogromną popularnością, o czym świadczą tysiące rozdanych bonusów i nagród. W każdym tygodniu do najbardziej aktywnych graczy trafiło 1000 bonusów w postaci 25 zł.
27 grudnia nastąpił wielki finał akcji w trakcie której wylosowany został zwycięzca głównej nagrody w postaci PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH. Pan Mariusz swój wygrany zakład zawarł w trakcie ostatnich dni trwania loterii. Dziś w warszawskim biurze filii STS spotkał się on z przedstawicielami firmy w celu odebrania nagrody. Postanowiliśmy wykorzystać ten moment i zapytać co trzeba zrobić, żeby stać się bogatszym o 500 tys. złotych.
Był Pan zaskoczony wygraną?
Oczywiście. Chyba nikt mimo wszystko nie spodziewa się telefonu z informacją, że właśnie wygrało się pół miliona złotych. Tym bardziej, że mój zwycięski kupon zagrałem w ostatnich dniach promocji i szczerze nie spodziewałem się wygranej.
Jakie sporty Pan najchętniej typuje?
Zdecydowanie koszykówka i piłka ręczna. Lubię szybkie sporty, dlatego nie gram piłki nożnej. Co ciekawe sam kiedyś ją uprawiałem. Grałem przez kilka lat jako bramkarz, jednak są to zupełnie inne emocje. Football nie daje ich w takiej dawce jak rozgrywki koszykówki i szczypiorniaka. Mój szczęśliwy kupon również był zawarty na rozgrywki koszykarskie.
Na czym bazuje Pan wybierając wydarzenia na kupon?
W przypadku zakładów na sporty drużynowe w zasadzie wszystko wchodzi w grę: statystyki, aktualna forma zarówno drużyny jak i poszczególnych zawodników, klasa przeciwnika. Przede wszystkim trzeba jednak wierzyć w siebie i swoją wiedzę,
Jak najlepiej wykorzystać taką wiedzę do typowania?
Lubię oglądać transmisje w STS TV. Kiedy faworyt przegrywa, wiadomo jest duża szansa, że dogoni wynik w końcówce i wygra dany mecz. Stawki zakładów są aktualizowane w aplikacji na bieżąco, co pozwala na trafienie atrakcyjnego kursu. Tak było w przypadku kuponu, który przyniósł mi wygraną w loterii. Dobrze wiedziałem i obstawiłem mecz na żywo dopiero w 4 kwarcie, kiedy faworyt musiał gonić wynik. Jak widać typowałem słusznie. 95% moich zakładów to kupony obstawione w trakcie śledzenia rozgrywek. Moja praca sprawia, że jednego dnia jestem w firmie, drugiego już na przeciwległym krańcu Polski. Aplikacja mobilna i transmisje na żywo to dla mnie najlepszy sposób typowania.
