Meczem Arki Gdynia z Jagiellonią Białystok rozpocznie się 94. sezon piłkarskiej Ekstraklasy. Nowe rozgrywki w Polsce zapowiadają się niezwykle ciekawie, bo kilka klubów chce pójść śladem Piasta Gliwice i niespodziewanie zdobyć mistrzostwo Polski. Odzyskać to trofeum pragnie z kolei Legia Warszawa.
Co nowego w Ekstraklasie?
Będzie to pierwszy sezon gry w najwyższej polskiej lidze z obowiązkowym młodzieżowcem. Oznacza to, że drużyny PKO Ekstraklasy w każdym momencie trwania spotkania będą musiały posiadać na boisku co najmniej jednego piłkarza urodzonego w 1998 roku lub młodszego. Co ważne musi to być młodzieżowiec z polskim obywatelstwem. W porównaniu z poprzednim sezonem rozszerzona została strefa spadkowa. Z najwyższą polską ligą pożegnają się trzy ostatnie zespoły w klasyfikacji końcowej. To jedna więcej niż przez czternaście ostatnich edycji rozgrywek. Po sezonie 2019/2020 miejsce tercetu spadkowiczów zajmą dwie najlepsze drużyny z I ligi. O trzecie miejsce premiowane awansem będą walczyły drużyny z miejsc 3-6 w I lidze. Z tego powodu rozgrywane będą dwuetapowe play-offy.
Inne zmiany w regulaminie ligi
Wyżej wymienione zasady są najważniejsze, ale zmian jest zdecydowanie więcej. W nowym sezonie Ekstraklasy nie będzie już obowiązywał limit gry obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. W nowej edycji zmagań szkoleniowcy mają więc pełną dowolność w korzystaniu ze swoich piłkarzy, niezależnie od ich nacji. Zwiększono także liczbę rezerwowych. W każdym meczu PKO Ekstraklasy zamiast siedmiu piłkarzy, trenerzy będą mogli wpisać do protokołu aż dziewięciu zmienników. Od nowego sezonu sędziowie będą mogli pokazać żółte i czerwone kartki zarówno trenerowi, jak też każdemu z pozostałych członków sztabu szkoleniowego.

Nowe pory meczów Ekstraklasy
W soboty wszystkie trzy mecze będą startować o trzydzieści minut wcześniej niż do tej pory. Pierwszy gwizdek rozbrzmi więc w nich o 15:00, 17:30 i 20:00. Dwie pierwsze z tych godzin będą również używane w niedziele. Dodatkowo w ostatnim dniu tygodnia dojdzie też w niektórych kolejkach do meczów o 12:30. Do piętnastu ograniczona została natomiast liczba poniedziałków meczowych. Wtedy mecze będą zaczynać się o godzinie 18:00.
Trudny początek mistrzów Polski
Piast Gliwice, który w poprzednich rozgrywkach zdobył historyczny tytuł, znów chce liczyć się w grze o czołowe lokaty. W tym roku będzie jednak trudniej. Nie tylko z tego powodu, że drużyna trenera Waldemara Fornalika wcześnie rozpoczęła sezon i będzie walczyła na trzech frontach. Gliwiczanie są już inaczej postrzegani, a w dodatku zanotowali bardzo bolesne porażki na początku sezonu. Najpierw przegrali w meczu o Superpuchar Polski 1:3 z Lechią, a w dramatycznych okolicznościach odpadli z eliminacji Ligi Mistrzów przegrywając z BATE Borysów 1:2. Chęcią rewanżu za poprzedni sezon aż kipi Legia. Warszawski klub rozsądnie wzmocnił kadrę. Do drużyny z Francji wrócił Igor Lewczuk, Górnika na Legię zamienił Walerian Gwilia, a z Jagiellonii odszedł Arvydas Novikovas. Zespół ze stolicy wydaje się silniejszy niż w poprzednim sezonie.
Kto czarnym koniem sezonu ligowego?
Legia i Piast łatwo nie będą mieli, bo ciekawe transfery przeprowadziły m.in. drużyny Lechii Gdańsk, Jagiellonii Białystok, Pogoni Szczecin, Cracovii czy Lecha Poznań. Każdy z tych klubów pozyskał kilku naprawdę dobrych i drogich zawodników. Lechia pokazała moc zdobywając Superpuchar, a w pozostałych klubach chcą zaatakować podium. Spore zmiany w kadrze dokonał także Górnik Zabrze oraz Wisła Płock i kto wie, czy jedna z tych drużyn nie będzie czarnym koniem rozgrywek. Dużo dobrego do ligi mogą wnieść solidni beniaminkowie, którzy po latach wracają do Ekstraklasy. Chodzi o Raków Częstochowa i Łódzki Klub Sportowy. Ten pierwszy klub ma świetny sztab szkoleniowy i ciekawą drużynę, ale na razie swoje mecze będzie rozgrywał w Bełchatowie. ŁKS także stawia na ofensywny styl gry, od lat jest rozsądnie budowany i dokonał ciekawych transferów.
⚽ Sprawdź kursy na mecze Ekstraklasy!